Na pytanie, skąd się bierze woda
trzyletnie dzieci w przedszkolu odpowiedziały – z kranu. Każdy z
mieszkańców naszej gminy z pewnością docenia fakt posiadania
bieżącej wody w kranie, płynącej do naszych gospodarstw domowych
gminnym wodociągiem. Wystarczy odkręcić kurek i nalać do
szklanki, wydawałoby się, czystej, pozbawionej zanieczyszczeń,
wody.
I, mówiąc potocznie, „na oko”
tak właśnie jest. Sprawa wygląda natomiast inaczej, gdy spojrzymy
na filtr do wody zamontowany tuż za wodomierzem na rurze, którą woda płynie do kranów.
Fot.: Filtr bez obudowy - po 2 miesiącach użytkowania; Filtr w obudowie - po 12 godzinach |
Spoglądając na te dwa filtry
należy zapytać, co my pijemy i za co płacimy? Co w takim razie
leci z kranów w tych domach, w których właściciele takich filtrów
nie zamontowali? Używając tak „czystej” wody, nie ma się co
dziwić osadzaniu się kamienia w czajnikach. Może zamiast martwić
się o relaks dobrze sytuowanych, sprowadzających się do nas ludzi
z Kiec, wójt naszej gminy zatroszczyłby się o to, co daje im i nam
wszystkim do picia? Może przed wybudowaniem łaźni parowej i pola
do mini golfa należałoby zainteresować się tym problemem i
zainstalować na hydroforniach nowe filtry wyłapujące płynące
razem z wodą, zanieczyszczenia. Z naszą wodą widać, jak z gminnym
samorządem – na oko krystalicznie czysty, ale jak to wszystko
przefiltrować, to widzimy, że nie jest wcale tak przejrzyście, jak
się przez tyle lat wydawało. A tymczasem na marcowej sesji radni
zatwierdzili podwyżkę cen wody i ścieków.
Dziwić się ,że ludzie kamienie mają, jak im wójt taką wodę serwuje.Panie wójcie "zdrowia " życze.
OdpowiedzUsuńWÓJT DO WYMIANY.
OdpowiedzUsuńnie tyko wojt, radni tak samo.
OdpowiedzUsuńmam taki sam filtr jak ten z Pani gazety, i wyglada dokładnie tak samo, juz nawet przestałem go wymieniać bo trzeba by co tydzień wkładac nowy,
Usuńmoi znajomi te mają tylko taki jeszcze z żywicą, mówią, że syf nad syfy się na nim zbiera.
UsuńA teraz z innej beczki - ludzie chwalicie wójta że tyle jest zrobione ale nikt z was nie wie że to że spływają do gminy pieniądze unijne to nie zasługa tylko Tkaczyka, pracują nad tym ludzie i w starostwie i urzędzie marszalkowskim i urzędzie wojewódzkim którzy dzielą unijną kase, gdyby tam nie było naszych którzy pomagają to Tkaczyk gówno by narobił
Z kranu płynie to co płynie. Kierownik komunalki ma wiekszy problem, bo wójt każe mu na wójta startować. Żeby obaj przeszli do drugiej tury, a potem kierownik się wycofa i w taki oto cudowny sposób wójt zostanie wójtem. Jak się Grzes sprzeciwi to będzie miał problem, ale jak ich plan nie wypali i wójtem zostanie ktos nowy, to grzesiowy problem może być poważniejszy :) sytuacja nie do pozazdroszczenia.
OdpowiedzUsuńGrzesiu jest za dobrym człowiekiem, aby zostać Wójtem...Ci co znają Grześka wiedzą jaki plan ma Pan Tkaczyk i że chodzi tu o manipulację głosami,bo G.jest życzliwy aby objąć takie stanowisko.
OdpowiedzUsuńDobry,niedobry po prostu marionetka bez jaj. Taka osoba na stanowisku wójta to zagłada.
OdpowiedzUsuńPani Aniu, gratuluje festynu, pomysl z motorami bezbłędny.
OdpowiedzUsuńW urzędzie gminy za to lekka panika, pracownicy coś zaczynaja robić w pory i już szemrają że jak pani kogoś pozwalnia to od razu pójda do sądu. Powodzenia.
fajnie było, w porównaniu ze Strawczynem super, dużo daje taki zespół. mieszkanka Niedźwiedzia
OdpowiedzUsuń