niedziela, 23 marca 2014

Nagrania z sesji Rady Gminy w Strawczynie

Zapraszam do obejrzenia nagrań z ostatniej sesji Rady Gminy w Strawczynie z dnia 28 lutego 2014r., które znajdziecie Państwo w zakładkach.

Wyjątkowa sesja

28 lutego 2014r. odbyła się kolejna sesja Rady Gminy w Strawczynie. W czasie obrad radni głosowali między innymi w sprawie przystąpienia do zmian w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego poszczególnych sołectw, w sprawie zmian w budżecie gminy Strawczyn, w sprawie powołania gimnazjum w Korczynie.
Sesja była wyjątkowa pod dwoma względami – po pierwsze na sesji obecna była delegacja mieszkańców sołectwa Korczyn wraz z przedstawicielami grona pedagogicznego tamtejszej szkoły, po drugie – podejmowane uchwały stały się powodem gorącej i emocjonującej dyskusji radnych oraz pana wójta Tadeusza Tkaczyka.
Pierwszy z punktów, który wywołał burzliwą wymianę zdań dotyczył zaproponowanych przez wójta zmian w budżecie na 2014r. Skarbnik gminy, pani Justyna Stępień pokrótce przedstawiła projekt tych zmian. Dotyczyły one zwiększenia planowanych dochodów i wydatków o łączną kwotę 215 247 złotych. Wprowadzane zmiany w budżecie były związane między innymi z:
  otrzymaniem dotacji celowej w wysokości 200 tysięcy złotych z przeznaczeniem na remont dwóch dróg w miejscowości Oblęgór w związku z usuwaniem skutków klęsk żywiołowych,
   otrzymaniem dotacji z budżetu państwa na zadania związane z wychowaniem przedszkolnym - 167 tysięcy złotych,
    projektem na dostosowanie oddziałów przedszkolnych - 740 tysięcy złotych,
-  zmniejszeniem dochodów o kwotę 1 776 tysięcy złotych w związku z przesunięciem czasowym realizacji zadania pod nazwą termomodernizacja budynków użyteczności publicznej,     zwiększeniem planowanych dochodów w związku ze złożonymi wnioskami o dofinansowanie  projektów na budowę boisk sportowych w sołectwach Promnik i Ruda Strawczyńska oraz z projektem na zagospodarowanie terenu wokół centrum sportowego w Strawczynku,
   zwiększeniem wydatków na wykonanie projektu na budowę chodnika w sołectwie Kuźniaki - 19 tysięcy złotych,
  zwiększeniem wydatków o kwotę 40 tysięcy złotych, z przeznaczeniem na dofinansowanie zakupu samochodu dla komisariatu policji w Strawczynie - 32 tysiące złotych oraz 8 tysięcy na dofinansowanie ponadnormatywnych godziny pracy policji na terenie gminy Strawczyn.
  zwiększeniem wydatków na zadanie Zagospodarowanie terenu wokół centrum sportowo-rekreacyjnego w Strawczynku wraz z budową sauny, to jest kwota 943 tysięcy zł.
Po przedstawieniu powyższych zmian prowadzący obrady wiceprzewodniczący Rady Gminy w Strawczynie, pan Tadeusz Czarnecki, otworzył dyskusję nad przedstawionym projektem zmian w budżecie.

Najwięcej kontrowersji wzbudziła inwestycja o której można było przeczytać w wydaniu Echu Dnia z 28 lutego br. (dzień w którym odbyła się sesja), a o której pisałam już w poprzednim wydaniu PGS. Mowa tu o planowanej na terenie centrum sportowego w Strawczynku budowie kompleksu urządzeń rekreacyjno-sportowych. W ramach tej inwestycji miałoby zostać wybudowane pole do mini golfa, skatepark, ściana do graffiti, ściana wspinaczkowa, treningowa rzutnia do pchnięcia kulą, plac zabaw oraz łaźnia parowa. Na łamach Echa przytoczona została wypowiedź wójta naszej gminy, który tonąc w pewności, że inwestycja dojdzie do skutku mówi: Niebawem gmina ogłosi przetarg. Wyłonienie wykonawcy  zadania nie powinno zająć nam dużo czasu, tym samym prace powinny się zacząć bez opóźnień
Jako pierwsza w dyskusji głos zabrała radna Oblęgorka, pani Anna Dziewanowska, która postulowała o odrzucenie zmian zaproponowanych przez wójta gminy i nie wprowadzanie ich do budżetu w takiej formie, jak to zostało przygotowane. W uzasadnieniu pani radna podkreślała, że nie rozumie dlaczego tak  kosztownej inwestycji, jaką jest rozbudowa centrum sportowego w Strawczynku wójt nie zaplanował już w projekcie budżetu na 2014r., tym bardziej, że we wrześniu 2013r. na łamach Echa Dnia pisano o planach przepro-wadzania takiej inwestycji. Pani Dziewanowska podkreślała także, że aby wykonać to przedsięwzięcie gmina musi zaciągnąć kolejny kredyt, z którego pokryje wkład własny, a przy dzisiejszym zadłużeniu najzwyczajniej nas na to nie stać. Według radnej na terenie naszej gminy czekają znacznie ważniejsze z punktu widzenia mieszkańców inwestycje niż pole do mini golfa czy rzutnia do pchnięcia kulą, tym bardziej, że jedna taka rzutnia już na stadionie jest, a podnoszony przez pracownika urzędu gminy argument, iż obecna rzutnia w czasie jej eksploatacji ulega zniszczeniu i potrzebna jest druga, wydaje się absurdalny. Głos w dyskusji nad zmianami w budżecie na 2014r. zabrał także przewodniczący Rady Gminy, pan Stanisław Zdyb, który przedstawił krótką analizę dotyczącą zadłużenia naszego samorządu. Wynika z niej, że gmina Strawczyn wypada bardzo korzystnie na tle innych gmin pod względem pozyskiwania funduszy unijnych – w latach 2009-2012, według danych z 2012r. gmina Strawczyn na jednego mieszkańca pozyskała 2 831 zł i jest to 30 lokata na 1571 gmin wiejskich. Również nakłady na infrastrukturę w roku 2012 na jednego mieszkańca wynosiły 758 zł, jest to 72 lokata na tle innych gmin. Pan przewodniczący podkreślił jednak, że niestety wysokie mamy wydatki na administrację – nasza gmina w przeliczeniu na jednego mieszkańca wydaje 275 zł i to jest lokata 149 na 156 gmin powyżej 10 tysięcy mieszkańców. Radny Oblęgorka podkreślił, że sprawne pozyskiwanie środków unijnych i wydawanie pieniędzy na infrastrukturę wiąże się z rosnącym zadłużeniem gminy. Na koniec 2012r. zadłużenie naszej gminy, jako procent w dochodach budżetowych, wyniosło 57,73%, co w porów-naniu z innymi gminami wiejskimi daje nam bardzo wysoki wskaźnik zadłużenia. Zadłużenie, według prognozy, na koniec tego roku w Strawczynie wyniesie 1800 zł na jednego mieszkańca (i jest ono jednym z najwyższych w powiecie). Także wydatki na obsługę długu naszej gminy w porównaniu z innymi gminami powiatu są bardzo wysokie – zajmujemy 18 miejsce na 19 gmin w powiecie, w województwie mamy 94 pozycję na 102, co znaczy że płacimy bardzo wysokie odsetki od naszego zadłużenia. Do 2020r. łączny koszt odsetek od naszego zadłużenia wyniesie 7 374 000 zł.
Głos w dyskusji zabrała także radna Strawczynka pani Monika Kubała, która przypomniała, że ona już wielokrotnie zwracała uwagę Wysokiej Radzie na kwestię zadłużania gminy Strawczyn, które jak wynika z wielu dostępnych opracowań jest jednym z najwyższych w powiecie i województwie. Radna Kubała zwróciła uwagę, że radni już dużo wcześniej, a nie dopiero dziś, powinni dostrzec problem ciągłego powiększania zadłużenia gminy.

W dyskusji głos zabrał również nasz gospodarz. Pan wójt swoje wystąpienie rozpoczął od przypomnienia, że w 2008 roku gmina Strawczyn nie miała zadłużenia prawie w ogóle, gdyż nie korzystała ze środków unijnych, natomiast aby pokryć wymagany wkład własny, musiały być zaciągnięte kredyty. Wójt zaapelował do rozsądku państwa radnych, by poparli zmiany w budżecie w takiej treści, w jakiej zostały przygotowane. W przeciwnym bowiem wypadku, pieniądze unijne przepadną. Pani radna Dziewanowska poprosiła wójta, aby nie oskarżał radnych o brak odpowiedzialności i rozsądku, a także aby wójt nie straszył brakiem środków finansowych w następnej perspektywie unijnej na lata 2014-2020. Radna  wyraziła opinię, że, gdyby zapytać mieszkańców jakich inwestycji oczekują, to w pierwszej kolejności usłyszelibyśmy o podstawowej infrastrukturze, a nie o wypoczynku.
Do dyskusji przyłączyła się również radna Korczyna, pani Małgorzata Rządkowska. Pani radna stwierdziła, że zaplanowana na centrum sportowym inwestycja spowoduje jeszcze większy, niż obecnie, kontrast między centrum gminy a miejscowościami pozostającymi na jej obrzeżach, np. Korczynem – w Strawczynie czy Strawczynku mamy wiek XXI, brakuje jeszcze tylko złotem posypać, a w Korczynie, gdzie mieszkańcy poruszają się drogami gminnymi, nieutwardzonymi i po błocie, bez oświetlenia – mamy wiek XVIII.
Kontrowersje wśród radnych wywołała nie tylko planowana rozbudowa centrum sportowego w Strawczynku, ale także propozycja przedstawiona przez wójta gminy, która dotyczyła pomocy finansowej dla komisariatu policji w Strawczynie na zakup nowego samochodu. Radni uznali, że w obecnej sytuacji naszego samorządu nie stać na, jak wyraził się pan przewodniczący Zdyb, zrobienie prezentu dla policji, tym bardziej, że kwota 32 tysięcy zł, jaką zaproponował wójt, pochodziłaby z kredytu. Państwo radni zwracali w tej kwestii uwagę  także na fakt, iż wielokrotnie pojawiały się wnioski o dofinansowanie zakupu nowej karetki dla ośrodka zdrowia w Strawczynie, które w oczach gospodarza naszej gminy nigdy nie znalazły uznania. Sami opowiedzcie sobie Państwo na pytanie, czy dotując z budżetu gminy zakupy dla policji nie należy także pomyśleć o bezpieczeństwie dotyczącym naszego zdrowia i życia? W sprawie dotacji dla policji pan wójt powiedział, że pozostałe gminy, które podlegają pod komisariat w Strawczynie także takiej dotacji udzieliły, a z nieoficjalnych informacji pochodzących od wójta Łopuszna nasz gospodarz wie, że tamta gmina udzieliła pomocy w kwocie 50 tysięcy zł. I tu nasz pan wójt wprowadził radę w błąd. Z rozmowy telefonicznej z zastępcą skarbnika gminy Łopuszno dowiedziałam się, że owe 50 tys. zł dotyczy opłaty za budynek po byłym komisariacie policji, który to budynek gmina Łopuszno chce kupić – nie jest to więc żadna dotacja na zakup nowego samochodu. Także pozostałe dwie gminy, czyli Mniów i Miedziana Góra, nie udzieliły pomocy finansowej dla policji na wskazany cel.

Głos w dyskusji dotyczącej zmian w budżecie wielokrotnie zabierał, wyraźnie zdenerwowany  gospodarz naszej gminy. Pan wójt zarzucał wypowiadającym się na sesji głos radnym brak perspektywicznego myślenia oraz brak  odpowiedzialności za rozwój gminy. Chwilami  arogancko wytykał brak elementarnej wiedzy dotyczącej, między innymi, pozyskiwania środków unijnych i ich wykorzystywania. Właściwie słowa pana wójta były czystą złośliwością, bo zabierającym głos w dyskusji radnym z pewnością nie można zarzucić braku takiej wiedzy. Wójt powiedział, że radni swoją postawą hamują rozwój gminy. Przypomniał, że państwo radni już raz zahamowali bardzo ważną, zdaniem pana wójta, inwestycję, jaką była budowa sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu ulic Żeromskiego i Ogrodowej w Strawczynie (skrzyżowanie przy ośrodku zdrowia) –  Rada Gminy w poprzedniej kadencji nie poparła pomysłu dotyczącego budowy takiej sygnalizacji. Czy słusznie, każdy może ocenić to sam. Osobiście pomysł ten wydaje mi się równie nieprzemyślany i irracjonalny, co zrywanie bardzo dobrego asfaltu z ulicy Szkolnej w Strawczynie i zastępowanie go kostką, po której trudno jechać, nie mówiąc już o chodzeniu. Słysząc o takich pomysłach pana wójta ma się wrażenie że jest to przerost ambicji nad zdrowym rozsądkiem i realizacja inwestycji nie takich, które będą korzystne dla mieszkańców, ale takich które zapewnią poklask w lokalnym dzienniku oraz pozwolą naszemu gospodarzowi na kupno z naszych podatków kolejnych pucharów i statuetek. Próbując czynić takie inwestycje, aż dziw bierze, że pan wójt jeszcze nie wystąpił z wnioskiem o przyznanie Strawczynowi praw miejskich. Głosując za odrzuceniem zmian w budżecie część radnych doszła do  wniosku, że należy wyznaczyć pewne priorytety, a także pewną granicę w ciągłym zadłużaniu naszej gminy. Według mnie dobrze się stało, że gmina nie będzie musiała zaciągać kolejnego kredytu na budowę między innymi, łaźni parowej. Uważam, że należy pozostawić sobie jakieś wyjście awaryjne, jakąś furtkę, w przypadku, gdy pojawią się kolejne pieniądze unijne. Być może będzie je można przeznaczyć na budowę nowej oczyszczalni ścieków, bo z tego, co na komisjach Rady Gminy mówił kierownik ZGK, pan Grzegorz Gad, oczyszczalnia ścieków w Strawczynie jest już eksploatowana do granic swoich możliwości. Może pojawi się okazja do zaciągnięcia kredytu na budowę kanalizacji w Korczynie, Akwizgranie i na Małogoskim, może na drogi gminne, może na budowę przedszkola. Wykonując każdą z tych inwestycji z pomocą środków unijnych konieczny będzie niemały wkład własny, którego gmina z bieżących dochodów nie pokryje.
Z mojego punktu widzenia próba realizacji projektu zagospodarowania terenu wokół centrum sportowego w Strawczynku w obecnej sytuacji finansowej naszej gminy jest niczym innym, jak kampanią przedwyborczą pana wójta prowadzoną w dodatku na kredyt. Realizacja tego projektu byłaby świetną kampanią przedwyborcza na łamach Echa Dnia – pan wójt na ścianie wspinaczkowej, pan wójta z kijem na polu golfowym, wreszcie pan wójt w łaźni parowej. Ilu z Was, szanowni Państwo, marzy się budowa łaźni parowej? Zamiast pozwalać na takie fanaberie należy wybudować kilka placów zabaw tam, gdzie są one najbardziej potrzebne, tam gdzie dzieci same na taki plac dotrą – czyli w konkretnych sołectwach – w Rudzie Strawczyńskiej, Hucisku, Bugaju, Promniku, Kuźniakach. Uważam, że zamiast łaźni parowej należy pomyśleć o modernizacji szkoły w Rudzie, o budowie sal gimnastycznych, choćby niewielkich, przy szkołach w Rudzie i Niedźwiedziu – tak aby dzieci z tych szkół w warunkach na miarę XXI miały możliwość się rozwijać. W wielu sołectwach naszej gminy nie ma dróg gminnych, weźmy na przykład Korczyn, Promnik, Rudę, czy Oblęgorek, gdzie w Alei Lipowej prowadzącej do markowego produktu naszej gminy, czyli do sienkiewiczowskiego muzeum nie ma oświetlenia i porządnych ławek. Jednak jak widać, to nie są priorytety gospodarza naszej gminy. Pan wójt stawia na inwestycje, które przyniosą blask fleszy, a nie na takie, które zaspakajałyby podstawowe potrzeby mieszkańców.

Zapytania i interpelacje

W tym punkcie sesji głos zabrała radna Oblęgorka, pani Anna Dziewanowska pytając, czy do pana wójta wpływały wnioski z Samorządowego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Strawczynie o dofinansowanie zakupu nowej karetki dla ośrodka. Druga kwestia, którą poruszyła radna dotyczyła uzbrajania kolejnych działek w instalacje wodno-kanalizacyjne na terenie jej sołectwa. Pani radna podkreślała, że jest w posiadaniu petycji mieszkańców Oblęgorka, którzy zwracali się wielokrotnie do wójta o doprowadzenie mediów, jednak realizacja tych wniosków wciąż odkładana jest przez urząd na lata następne z powodu braku środków w budżecie. Radna Korczyna, pani Małgorzata Rządkowska zapytała pana wójta o jego priorytety w kwestii rozwoju gminy – czy jest to zapewnienie podstawowej infrastruktury, niezbędnej mieszkańcom do normalnego funkcjonowania (drogi, oświetlenie uliczne) czy budowa łaźni parowej, pola do mini golfa, ściany do graffiti?
Głos w tym punkcie zabrała również sołtys Huciska, pytając wójta, czy w związku z zaplanowaną przez niego dotacją dla komisariatu policji na zakup nowego samochodu, planowana jest także taka dotacja na zakup nowej karetki do ośrodka zdrowia w Strawczynie. Zapytałam także pana wójta dlaczego Samorządowe Centrum Kultury i Sportu w Strawczynie nie przystąpiło do ogłoszonego w styczniu tego roku przez urząd gminy w Mniowie przetargu na zajęcia pływackie (zajęcia dla dzieci i młodzieży, 19 grup szkoleniowych, liczebność każdej grupy – 15 osób, każda z grup 20 godzin zegarowych zajęć, wartość przedsięwzięcia – 43 tysiące złotych).
Odpowiadając na poszczególne zapytania gospodarz naszej gminy stwierdził, że:
    ośrodek zdrowia występował wielokrotnie o dofinansowanie do zakupu karetki, jednak wójt nie zamierza takiej dotacji udzielić, gdyż ośrodek corocznie wypracowuje nadwyżkę i może tę nadwyżkę przeznaczyć na zakup karetki,
    terenów uzbrojonych w naszej gminie jest bardzo dużo, szczególnie dotyczy to Oblęgorka, brakuje za to chętnych do budowania się na tych uzbrojonych przez gminę działkach,
    w kwestii priorytetów wójt w zasadzie nie odpowiedział na zadane pytanie, co zresztą nie powinno już nikogo dziwić, gdyż zdarza się to naszemu gospodarzowi nader często, szczególnie w sytuacjach gdy odpowiedzi są dla pana wójta niewygodne,
    w sprawie przetargu, do którego nie przystąpiło Samorządowe Centrum Kultury i Sportu odpowiedzi udzielił pan Maciej Lewandowski, który dość nieudolnie tłumaczył, że nie posiadał wiadomości o ogłoszeniu takiego przetargu przez gminę Mniów. Według pana dyrektora to gmina Mniów powinna zawiadomić nas, że ogłasza taki przetarg, gdyby chciała abyśmy do niego przystąpili. W związku z powyższym pan dyrektor nie ma sobie nic do zarzucenia w tej kwestii.
Nie sposób nie zauważyć, że odpowiedzi zarówno wójta gminy, jak i dyrektora SCKiS pozostawiają wiele do życzenia. Poza tym w odpowiedziach tych brak jest ważnych faktów. W kwestii braku dotacji dla ośrodka zdrowia na zakup karetki, należy podkreślić, że SZOZ w Strawczynie boryka się ze spłatą kredytu zaciągniętego na rozbudowę ośrodka. Jak wielokrotnie już pisałam przed przystąpieniem do modernizacji przychodni wójt gminy obiecywał kierownikowi ośrodka zdrowia pomoc finansową, której jednak ośrodek nie uzyskał, gdyż w międzyczasie radni odrzucili projekt uchwały dotyczący prywatyzacji naszej przychodni. Należy tu wspomnieć także o tym, że kilka miesięcy temu SZOZ w Strawczynie zakupił nowy aparat USG. Tak na marginesie przypomnę, że niewywiązanie się z obietnicy pomocy finansowej w przypadku ośrodka zdrowia można porównać do obiecanej przez wójta pomocy dla Powiatu Kieleckiego na modernizacje dróg powiatowych na terenie naszej gminy, z której też się pan wójt nie wywiązał.
Odnosząc się do kwestii przetargu i słów pana dyrektora Lewandowskiego, wypadałoby zapytać, co on właściwie robi i po co nam taki dyrektor? Czy w dobie internetu i tak dużej konkurencji w walce o klienta trudno mu raz w tygodniu zajrzeć na strony sąsiednich gmin i sprawdzić, czy nie pojawiła się  ciekawa oferta? Jakiś czas temu pisałam o tym, że w ogłoszeniu o naborze na stanowisko dyrektora Centrum Kultury i Sportu wójt gminy poszukiwał osoby z wykształceniem wyższym technicznym o specjalności automatyka, mechaniczno-elektrycznym lub pokrewnym. Teraz właśnie widzimy, jakich pracowników dobiera sobie nasz pan wójt – takich którzy niewiele robiąc i czekając na podanie zamówień na tacy, automatycznie pobierają 71 365,19 zł rocznie (jest to roczna pensja pana dyrektora Lewandowskiego, źródło – BIP Gminy Strawczyn). A winę za taki stan rzeczy ponosi nasz obecny wójt, bo to on odpowiada za zatrudnianie osób na kierowniczych stanowiskach i jednocześnie pozwala, aby ludzie ci nie dbali w należyty sposób o interesy naszej gminy.

Zmiany w planie

Podczas ostatniej sesji radni przyjęli uchwałę w sprawie przystąpienia do sporządzenia zmiany studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy Strawczyn. W związku z powyższym wszyscy mieszkańcy, którzy chcieliby zmienić status swoich działek i przekształcić je, na przykład, z rolnych na budowlane, powinni złożyć do urzędu gminy odpowiedni wniosek o przekształcenie posiadanych nieruchomości. Czynności takiej powinni także dokonać ci mieszkańcy, którzy już składali do urzędu takie prośby, ale robili to w formie wniosku zbiorowego. W powyższej sprawie na etapie wprowadzania zmian z mieszkańcami poszczególnych sołectw odbywać się będą konsultacje. 

Póki co, gimnazjum nie będzie.

Jednym z punktów obrad podczas ostatniej sesji była dyskusja nad uchwałą w sprawie utworzenia gimnazjum przy szkole podstawowej w Korczynie.
W sprawie tej pierwsza głos zabrała radna Dziewanowska, zdaniem której, gmina Strawczyn nie jest dużą gminą, a na swoim terenie posiada już trzy zespoły placówek oświatowych, w skład których wchodzą gimnazja, tj. Oblęgorek, Strawczyn i Promnik. Z tego powodu nie ma sensu tworzyć kolejnego. Taką możliwość można by rozważać wówczas, gdyby obecny wójt Piekoszowa zlikwidował gimnazjum w Łosieniu – należy tu wyjaśnić, że choć nasza gmina zapewnia transport dzieci z Korczyna do gimnazjum w Promniku, większość uczniów wybiera szkołę w gminie sąsiedniej. Pani radna powiedziała także, że wyliczenia jakie przedstawiono Radzie, to tylko wariant optymistyczny i nie wiadomo tak naprawdę, ilu rodziców pośle dzieci do gimnazjum w Korczynie. Następnie radna Promnika, pani Bożena Szcześniak, przypomniała, że w momencie tworzenia gimnazjum w jej sołectwie, pan wójt twierdził, że nie jest w stanie utrzymać trzech takich placówek na terenie gminy – wtedy sytuacja finansowa gminy była nieporównywalnie lepsza niż jest obecnie – a teraz władza chce utworzenia kolejnej. Radna podkreślała, że w grę wchodzą tu dodatkowe koszty związane z zatrudnieniem nowych nauczycieli, dostosowaniem szkoły, wyposażeniem sal, itp. Poza tym, według pani Szcześniak utworzenie gimnazjum w Korczynie to pierwszy krok do likwidacji tej placówki w Promniku. Swoje argumenty  przedstawiał także pan wójt, mówiąc, że w przypadku nieutworzenia gimnazjum w Korczynie dzieci z tej wsi pójdą do szkoły w Łosieniu, co wiąże się także z pieniędzmi z subwencji oświatowej, które zamiast do naszej gminy, trafią za dziećmi do gminy sąsiedniej. Na ten argument zareagowała radna Kubała, która stwierdziła, że gimnazjum w Korczynie powinno być otwarte już dużo wcześniej, wtedy, gdy lepsza była sytuacja finansowa gminy oraz sytuacja demograficzna. Odpowiadając na zarzuty radnej Kubały, nasz gospodarz zapewniał, że on nigdy nie blokował pomysłu powstania gimnazjum w Korczynie i nawet namawiał byłą panią dyrektor na organizację takiej placówki. Do dyskusji włączyła się radna Korczyna, stwierdzając, że słowa pana wójta nie są zgodne z prawdą, ponieważ gmina nie chciała prowadzić gimnazjum w Korczynie, a pan wójt podczas spotkania z mieszkańcami proponował, aby założyli oni stowarzyszenie i sami poprowadzili taką placówkę. W dalszej części obrad pan wójt próbował przekonać radnych do utworzenia gimnazjum w Korczynie najpierw strasząc, że niedługo nastąpi rozliczenie kadencji, czyli wybory, a następnie z rozbrajającą szczerością powiedział, cytuję: Co? Ja już Wam się nie podobam? Przecież taki przystojny facet jestem!
W trakcie obrad radna Korczyna podziękowała panu wójtowi za zauważenie problemów jej sołectwa oraz pani dyrektor szkoły za napisanie wniosku o utworzenie gimnazjum. Pani Rządkowska zaapelowała do państwa radnych o podjęcie mądrej i korzystnej dla mieszkańców jej wsi decyzji, czyli o przyjęcie w głosowaniu uchwały dotyczącej utworzenia gimnazjum w Korczynie.
Głos w tym punkcie zabrał także przewodniczący Rady Gminy przyznając, że on jednak nie widzi argumentów za utworzeniem gimnazjum. Wywołało to ostrą reakcję pana wójta, który  niegrzecznie wyraził opinię, że pan Zdyb jest najbardziej destruktywnym radnym, i że po kilku latach pracy w radzie radni powinni mieć jakąś elementarna wiedzę na temat funkcjonowania samorządu.
Większość radnych nie przychyliła się do wniosku dyrekcji szkoły i uchwałę w sprawie utworzenia gimnazjum w Korczynie większością głosów odrzucono.
Podsumowując ostatnią sesję Rady Gminy w Strawczynie należy wyraźnie stwierdzić, że należała ona do jednej z bardziej burzliwych i kontrowersyjnych w historii.  Niedopuszczalne jest aby wójt gminy bezpodstawnie, nie umiejąc przytoczyć dowodów na poparcie swoich słów oskarżał radnych o kłamstwa w żywe oczy (podczas minionej sesji zdarzyło się to kilka razy), aby podnosił głos, aby obrażał przedstawicieli władzy uchwałodawczej, jaką jest Rada Gminy. Gospodarz naszej gminy, aby uzyskać akceptację radnych dla swoich propozycji straszył ich rozliczaniem w najbliższych wyborach. Należy podkreślić, że nie tylko radnych, ale także pana wójta mieszkańcy rozliczą. A zmiany są konieczne. Zmiana wójta pozwoli na otwarcie gminy na nowe horyzonty, pozwoli dostrzec problemy przeciętnych mieszkańców, pozwoli docenić ludzi zasłużonych dla dobra i rozwoju naszej gminy, którzy w oczach obecnej władzy na takie uznanie nie zasługują i przede wszystkim pozwoli na szacunek dla wszystkich, którzy mają inne spojrzenie na rozwój i funkcjonowanie gminy niż obecna władza.

Z informacji, jakie napłynęły do mnie od mieszkańców naszej gminy do urzędu gminy w Strawczynie wpłynęły pierwsze wnioski o zwrot nielegalnie pobranych opłat z tytułu budowy sieci kanalizacyjnej.

piątek, 21 marca 2014