Budynek SZOZ w Strawczynie |
Samorządowy
Zakład Opieki Zdrowotnej w Strawczynie funkcjonuje, między innymi, w oparciu o
dokument jakim jest Statut tego Zakładu. Zgodnie z zapisami zawartymi w tym
Statucie (Roz. V, par. 15) z dnia 21
maja 2012 r., przy Zakładzie Opieki Zdrowotnej działa Rada Społeczna, która
jest organem opiniującym i wnioskującym Rady Gminy oraz organem doradczym
Kierownika Zakładu. W skład Rady Społecznej działającej przy Zakładzie wchodzą:
·
Wójt gminy lub osoba przez niego upoważniona –
jako przewodniczący Rady Społecznej;
·
Przedstawiciel Wojewody – jako członek Rady;
·
Przedstawiciele wyłonieni przez Radę Gminy w
liczbie trzech osób – jako członkowie Rady;
W obecnej kadencji Rady Społecznej działającej przy ośrodku
zdrowia w Strawczynie funkcję przewodniczącego pełni upoważniony przez Pana
Wójta Tadeusza Tkaczyka, Pan Wiesław Piotrowski, radny sołectwa Chełmce. Członkami
wyłonionymi przez Radę Gminy są: pani Bożena Szcześniak – radna sołectwa
Promnik, pani Małgorzata Rządkowska – radna sołectwa Korczyn oraz pan Tadeusz
Czarnecki – Radny sołectwa Oblęgór. Do dnia 27 lutego 2013 r. funkcję
Przedstawiciela Wojewody w składzie Rady Społecznej pełnił pan Karol Dostal.
Ponieważ Pan Dostal złożył rezygnację z pełnienia tej funkcji, Wojewoda Świętokrzyski,
Pani Bożentyna Pałka-Koruba działając w oparciu o przepisy art. 6 pkt 2 lit.
„b” tiret pierwsze ustawy z dnia 15 kwietnia 2011 r. o działalności leczniczej,
upoważniła jako swojego przedstawiciela do pełnienia funkcji członka Rady Społecznej Samorządowego
Zakładu Opieki Zdrowotnej w Strawczynie, Pana Włodzimierza Szczepańskiego.
Ponieważ Rada Gminy Strawczyn otrzymała od Wojewody informację o tej zmianie,
radni na sesji musieli podjąć także odpowiednią uchwałę dotyczącą nowego
członka Rady Społecznej SZOZ-u.
Podczas
posiedzenia połączonych Komisji Budżetu
i Inwestycji oraz Komisji Rewizyjnej (przed każdą sesją radni pracują w stałych
komisjach, na których dokładnie omawiane są wszystkie projekty uchwał) część
Państwa Radnych zadała pytanie dotyczące tego, kto zarekomendował kandydaturę Pana
Włodzimierza Szczepańskiego na przedstawiciela Wojewody w Radzie Społecznej
naszego ośrodka zdrowia, bo przecież niemożliwym jest fakt, aby Pani Wojewoda znała wszystkich mieszkańców
gminy z imienia i nazwiska, i sama dokonała takiego wyboru. Nikt z radnych, jak również pracowników Urzędu Gminy
obecnych na posiedzeniu komisji, nie potrafił odpowiedzieć na to pytanie.
A szkoda, bo według
mnie jest to trafne pytanie. Kto zarekomendował kandydaturę Pana Szczepańskiego
na przedstawiciela Wojewody w Radzie Społecznej SZOZ-u? Czy to przypadek, że Pan
Szczepański jest mężem jednej z pielęgniarek, ojcem jednego z lekarzy oraz
teściem jednej z lekarek pracujących w ośrodku zdrowia w Strawczynie? Sytuacja
ta u większości naszych radnych nie wywołała żadnej lub prawie żadnej reakcji.
Na pytanie, jak taka osoba może oceniać pracowników ośrodka, którzy są jej
najbliższą rodziną, Przewodniczący Rady Gminy, Pan Stanisław Zdyb,
odpowiedział, że przecież Rada Społeczna nie jest organem decyzyjnym, pełni ona
jedynie rolę opiniującą i wnioskującą.
Drodzy Państwo! Czy uważacie, że wszystko jest w porządku? Czy
w tej sytuacji nie dochodzi do konfliktu interesów? Jeśli Rada Społeczna będzie
musiała ocenić pracującego w ośrodku zdrowia lekarza, to czy ojciec oceniający
syna będzie obiektywny? Czy teść źle oceni swoją synową przychodzącą do
pracy godzinę później niż powinna? Poza
tym, jeśli jest tak, jak twierdził Pan Przewodniczący Stanisław Zdyb, że Rada
Społeczna nie ma żadnego realnego wpływu na funkcjonowanie ośrodka i jej rola
jest bardzo znikoma, to po co Pan Włodzimierz Szczepański kandydował na jej
członka już w 2010 r. (Rada Gminy nie poparła wtedy tej kandydatury).
Według przepisów
prawnych, wyznaczenie przez Wojewodę swojego przedstawiciela do Rady Społecznej
SZOZ jest suwerenną decyzją Wojewody i organ ten nie musi tłumaczyć swoich
postanowień. Sytuacje podobne do opisanej przeze mnie miały też miejsce w
innych gminach na terenie Polski. W kilku samorządach Radni wysyłali pisma do
swoich wojewodów informując o braku przejrzystości lub wątpliwościach, jakie
wzbudziły decyzje wojewodów. Myślę, iż ważny jest fakt, że po interwencji
radnych wojewodowie zmieniali swoje decyzje. Dlatego gratuluję odwagi pani radnej,
która napisała pismo do Wojewody Świętokrzyskiego i przedstawiła w nim swoje
wątpliwości, co do wyznaczonej osoby Pana Włodzimierza Szczepańskiego na
członka Rady Społecznej Samorządowego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Strawczynie.
Na ostatniej sesji Rady Gminy 20 marca 2013
r., podczas głosowania nad uchwałą dotyczącą przedstawiciela Wojewody w Radzie
Społecznej SZOZ-u, przypomniała mi się sprawa sprzed kilku lat dotycząca
prywatyzacji ośrodka zdrowia w Strawczynie. Co prawda w 2008 roku Rada Gminy w
zdecydowanej większości zagłosowała przeciw prywatyzacji naszego ośrodka, ale z
protokołu z sesji Rady Gminy z dnia 12 września 2008 r. wynika jednoznacznie, że większość ówczesnych
radnych oraz kierownik SZOZ-u opowiadali się za prywatyzacją tej placówki. Nie
wyrazili zgody na prywatyzację SZOZ-u tylko dlatego, że
na ośrodek zdrowia pozostający w rękach samorządu można było dostać znacznie
większe dofinansowanie na jego planowaną rozbudowę. Radni stwierdzili, że
trzeba wykorzystać możliwe do pozyskania środki, rozbudować i zmodernizować ośrodek,
a potem ewentualnie można by go
sprywatyzować za większe pieniądze.
Drodzy
Państwo! Jest kolejny problem. Cała ta rozbudowa ośrodka zdrowia odbyła się
kosztem pacjentów, czyli kosztem nas wszystkich. Każdy z was, stojąc do lekarza
w kolejce pół dnia, odczuł to na własnej skórze. I odczuwa do dziś. A to dlatego,
że kierownictwo ośrodka z problemem finansowym wynikającym z jego rozbudowy
zostało samo. I środki, które powinny być przeznaczone na zatrudnienie
kolejnego, tak potrzebnego w naszej przychodni lekarza, były przeznaczane na
spłatę zobowiązań finansowych wobec firm, które realizowały tę rozbudowę. Pan
Wójt najpierw obiecywał na forum Rady Gminy pomoc w rozbudowie (można o tym
przeczytać w protokołach z sesji) a później, gdy pojawiły się problemy,
zostawił kierownika ośrodka samego. Problemy, o których mowa, wynikały ze
znacznie mniejszej dotacji przyznanej dla SZOZ-u przez Urząd
Marszałkowski, niż początkowo założono. Na sesji z dnia 12 sierpnia 2012
r. Pan Wójt, w odpowiedzi na zaistniałą sytuację, stwierdził, cytuję: „można
było zatrzymać niektóre rzeczy i robić przez dłuższy czas, a nie widzieć tylko
swój interes”. Idąc tym tokiem rozumowania to Pan Wójt, który nie dostał
półtoramilionowej dotacji z Totalizatora Sportowego do budowy basenu również
powinien z tej inwestycji zrezygnować. Albo przynajmniej rozłożyć ją w czasie,
jak proponował doktorowi Midakowi, a nie widzieć tylko swój prywatny interes,
na przykład w postaci zatrudnienia swojego zięcia na stanowisku kierownika tego
nowo wybudowanego obiektu jakim jest basen. Moim zdaniem pięknie rozbudowany i
zapewniający bezproblemowy dostęp do lekarzy ośrodek zdrowia jest znacznie
bardziej potrzebny.
Sami Państwo
widzicie, że obecna sytuacja w ośrodku zdrowia zależy od dobrej lub złej woli
Pana Wójta Tadeusza Tkaczyka, bo to on jest odpowiedzialny za funkcjonowanie
Samorządowego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Strawczynie. Być może taka sytuacja
jest Panu Wójtowi na rękę, bo pozwoli to wmówić ludziom, że ośrodek zdrowia jest nieefektywnie zarządzany i stał się
ciężarem dla Gminy. W związku z tym będzie to świetny pretekst do jego
prywatyzacji.
Wielokrotnie
pytałam na sesjach Rady Gminy, dlaczego Urząd Gminy nie może pomóc ośrodkowi
zdrowia w Strawczynie w spłacie zaciągniętych zobowiązań? Przecież to jest
nasze wspólne dobro i inwestycja w naszych mieszkańców. Najwyraźniej jednak
zdrowie i poprawa dostępu do opieki
lekarskiej nie są dla gospodarza gminy sprawą godną uwagi. Pan Wójt nie leczy
się w naszym ośrodku zdrowia, więc nie jest to dla niego sprawa priorytetowa.
Czekając pół dnia w kolejce do lekarza, usłyszałby zapewne wiele ciepłych słów
pod swoim adresem, zwłaszcza jeśli po 3-4 godzinach czekania okazuje się, iż
lekarz nie przyjedzie.
Warto
zaznaczyć, że w budżecie gminy na 2013 r., którego autorem jest Wójt Gminy
Tadeusz Tkaczyk, dla ośrodka zdrowia w Strawczynie zapisana jest dotacja w
wysokości 20 tysięcy złotych, co daje średnio 2
złote na mieszkańca. Tyle jest warte dla Pana Wójta nasze zdrowie i
życie.