piątek, 1 grudnia 2017



30 listopada 2017 roku w Sądzie Okręgowym w Kielcach zapadł prawomocny wyrok kończący 2,5-letnie toczące się przeciwko mnie postępowanie sądowe. 
20 kwietnia 2015 r. w Sądzie Rejonowym w Kielcach pan Tadeusz Tkaczyk złożył prywatny akt oskarżenia przeciwko Annie Kruszewskiej, oskarżając mnie o to, że:
I. 23 stycznia 2013 roku pomówiłam Tadeusza Tkaczyka o to, że gmina Strawczyn kilka lat temu dołączyła do akcji "Przejrzysta Polska", której celem jest zwalczanie korupcji i innych patologii w samorządach, a z własnego doświadczenia wiem jednak, że tak naprawdę w gminie daleko do przejrzystości;
II. w maju 2014 roku miałam pomówić Tadeusza Tkaczyka o to, że wyprowadza on pieniądze z budżetu gminy na bezsensowne i nikomu niepotrzebne statuetki, którymi będzie mamił oczy mieszkańcom, jaki to z niego innowator i modernista;
III. 15 grudnia 2013 roku miałam pomówić Tadeusza Tkaczyka o to, że okrada mieszkańców;
IV. 18 maja 2014 r. miałam pomówić Tadeusza Tkaczyka o to że powiedział, że rade gminy ma na pstryknięcie palcem oraz że podejmował działania wskazujące na traktowanie mieszkańców jako pozbawioną rozumu ciemnotę oślepioną blaskiem pucharów;
VI. 23 kwietnia 2014 roku miałam pomówić Tadeusza Tkaczyka o to, że oddał sąsiedniej gminie Mniów budynek szkoły w Wólce Kłuckiej ze względu na kłopoty z jego utrzymaniem.
Wyrokiem z dnia 26 czerwca 2017 r. Sąd Rejonowy w Kielcach uniewinnił mnie od wszystkich powyższych zarzutów (I,II,III,IV,VI) orzekając jednocześnie, że umarza warunkowo postępowanie przeciwko mojej osobie  o czyn z punktu V aktu oskarżenia, w którym miałam pomówić Tadeusza Tkaczyka o to, że z naruszeniem przepisów dokonał sprzedaży nieruchomości w Strawczynku, Oblęgorku i Rudzie Strawczyńskiej. W związku z tym, zgodnie z orzeczeniem Sądu:

Przepraszam wójta Tadeusza Tkaczyka za to, że pomówiłam go w dniu 18 maja 2014 roku o to, że z naruszeniem przepisów dokonał sprzedaży nieruchomości w Strawczynku, Oblęgorku i Rudzie Strawczyńskiej.

W uzasadnieniu wyroku, odnośnie mojej osoby i  punktu V aktu oskarżenia, Sąd napisał: "...Sąd miał także na uwadze okoliczności popełnienia czynu, tj. iż do niezgodnego z prawem zachowania doszło jednokrotnie, zamiar ewentualny, używane słownictwo, a także motywacje oskarżonej, której intencją nie było dokuczenie wójtowi, chęć jego zniesławienia, ale krytyka jego działania, która miała służyć obronie społecznie uzasadnionego interesu...".
CDN...

W kolejnych dniach podam kolejne ciekawe informacje kontynuując niniejszy post.