niedziela, 23 lutego 2014

Kanalizacji ciąg dalszy...

Pozostając przy temacie opłat na budowę kanalizacji, przytoczę Państwu odpowiedź pana wójta Tkaczyka na zadane Mu przeze mnie podczas ostatniej sesji pytania, które brzmiały następująco: 1, Czy opłaty pobierane od mieszkańców na budowę kanalizacji pobierane były zgodnie z prawem? 2. Czy jest wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Kielcach       z dnia 29 września 2011r. stwierdzający nieważność uchwały Rady Gminy w Strawczynie z dnia 4 września 2000r.? - treść tego wyroku opublikowałam w styczniowym wydaniu PGS. Odpowiedź brzmi następująco: „Urząd Gminy w Strawczynie (…) informuje, co następuje: wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Kielcach sygn. akt II SA/Ke/538/11 z dnia 29 września 2011r. dotyczy uchwały nr VI/68/97 z dnia 22 grudnia 1997r. i jest on w posiadaniu tut. Urzędu. Opłata na kanalizację byłaby pobierana od mieszkańców bez podstawy prawnej, gdyby dotyczyła partycypowania w kosztach budowy głównej sieci kanalizacji sanitarnej. Wpłaty mieszkańców w kwocie 1700 złotych tytułowane „wpłata na budowę kanalizacji sanitarnej„ dotyczyły budowy odcinków kanalizacji od sieci głównej do budynków mieszkalnych zakończonych studzienką kanalizacyjną (tj. przyłączy). Kwestionowany § 5 uchwały Nr VI/68/97 Rady Gminy w Strawczynie z dnia 22 grudnia 1997r. faktycznie nie był realizowany, gdyż dotyczył on głównej nitki kanalizacyjnej, a zgodnie z przytoczonym wyżej stanem faktycznym koszty te były pokryte ze środków budżetowych.” Podpisano Wójt mgr inż Tadeusz Tkaczyk. To ciekawe, bo jeszcze w listopadzie (pisałam o tym w grudniowym numerze), podczas sesji, na skierowane przeze mnie do naszego gospodarza pytanie, czy urząd gminy jest w posiadaniu jakiegokolwiek wyroku w sprawie kanalizacji, pan wójt odpowiedział następująco: „gmina nie ma żadnego wyroku za pobór opłat za kanalizację nielegalnie, tyle”. W takim razie co tu jest prawdą, a co kłamstwem Panie Wójcie? Gmina  ma wyrok za pobór opłat czy też takowego wyroku nie ma? Brak Panu odwagi, aby stanąć przed mieszkańcami i powiedzieć prawdę?
Jeśli prawdą byłoby to, co wójt napisał w odpowiedzi na moje zapytanie, to dlaczego Sąd unieważniał uchwały Rady Gminy i to dwukrotnie? Bo jak się okazało są dwa wyroki, jeden unieważnia uchwałę z 1997r., a drugi unieważnia uchwałę z 2000r. zmieniającą tę z 1997r. W omawianych  uchwałach Rady Gminy w Strawczynie, w § 5, jest następujący zapis – „Ustala się minimalny procentowy udział mieszkańców gminy w realizacji inwestycji: w ogólnych kosztach budowy oczyszczalni, w ogólnych kosztach budowy  kanalizacji.” Napisane jest wyraźnie – ogólnych kosztach. Czy panu wójtowi zdaje się że, jako mieszkańcy nadal uwierzymy w każde jego słowo? Czy myśli, że dalej będzie uprawiał godną pożałowania politykę wyłudzania, zwodzenia i oszukiwania mieszkańców naszej gminy? Dość tego. Prawie każdy, kto dokonał wpłaty na budowę kanalizacji, w świetle wyroków Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Kielcach, dokonał jej bez podstawy prawnej. Można powiedzieć, że gmina wyłudziła te pieniądze od swoich mieszkańców i bezpodstawnie się wzbogaciła. I dlatego każdy, kto takiej opłaty dokonał może żądać od wójta Tadeusza Tkaczyka zwrotu nienależnie pobranej przez niego opłaty. Jak długo jeszcze będziecie Państwo dawali sobą manipulować i pozwalać, aby człowiek który powinien reprezentować wasze interesy zgodnie z prawem, pełnił rolę gospodarza w naszej gminie mając za nic społeczne zaufanie, którym go obdarzyliście? W otoczeniu wójta byli ludzie, którzy już dawno przestrzegali go przed tym, że opłaty te pobierane są nielegalnie. Ale nasz gospodarz tak przyzwyczajony do swej nieomylności i tak pewny siebie twierdził, że to wszystko minie, ludzie nigdy się nie dowiedzą, a ci którzy jakoś się dowiedzą to z czasem zapomną. Zapomnicie?

30 komentarzy:

  1. ja się czuje okradziony i nie podaruje tych pieniędzy

    OdpowiedzUsuń
  2. JAK KRUSZEWSKA ZOSTANIE WÓJTEM TO JA BĘDĘ ŻĄDAĆ OD GMINY TYCH PIENIĘDZY I NIECH MI TYLKO CIPA NIE ODDA, TO SIĘ POLICZYMY INACZEJ, A TEN ARTYKUŁ WYŻEJ ZACHOWAM SOBIE TAK NA WSZELKI WYPADEK GDYBY CHCIAŁA SIĘ WYMIGAĆ

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha a kto te pieniądze wziął i wydał bezprawnie ?? KRUSZEWSKA ?? To tak jakby obwiniać wyłaniającą się nową władzę na Ukrainie za ten pałac Janukowycza to samo tylko na mniejszą skalę nawet pałac jest, ciekawe tylko czy są złote krany w środku bo granitowa kostka pod pałacem jest. A to pismo wielkimi literami to jasno mówi kim jesteś o ile znasz się na netykiecie.

      Usuń
    2. Po co czekać aż władza się zmieni. Czyżby strach Cię paraliżował. Jak może ktoś oddawać coś czego nie wziął. Kozak z Ciebie nad kozaki.

      Usuń
    3. Trzeba rozliczyć tych co łapę wyciągnęli po nasze pieniądze. Jak nie wpłaciłeś to Cię straszyli, że odsetki naliczą albo nie podłączą.Listy ponaglające słali. Kruszewska nie podejmowała uchwał, nie obradowała z zarządem.Wyrok sądu jest jednoznaczny. Idź do gminy i zapytaj wójta, pracowników dlaczego tak się podziało i gdzie się podziały pieniądze skoro były na to środki unijne. Napisz pismo niech Ci wyjaśnią bo na "gębę" nic z nimi nie załatwisz. Nie zdziw się jak Ci wójt powie że on żadnych pism nie będzie przyjmował albo odpowiedzi nie dostaniesz. To też często stosowane praktyki przez naszego wójta.

      Usuń
    4. Wójt nie moze 'nie przyjac pisma'. Kazde pismo wyslane do urzedu jest logowane i pracownicy musza na nie odpowiedziec. Serio, wojt taki glupi jest ze sobie moze sam zdecydowac jakie pismo przyajc a jakiego nie? hahahah, dobre;-) ale rzeczywiscie to brzmi jak zagranie w stylu wojta.

      Usuń
    5. pali się gruncik pod stópkami

      Usuń
  3. płaciłem w ratach miałem na utrzymaniu czworo dzieci zostało mi 180 zł do zaplacenia to dostałem pismo w ktorym wójt sądem mnie starszyl

    OdpowiedzUsuń
  4. I co uszy dalej będziesz kulić. Idź i szukaj sprawiedliwości. Pod pałacem dobry asfalt na kocie łby wymieniono. Absurdów naszej gminy można by doszukać się wielu. Ruszono wierzchołek góry absurdowej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja i tak poczekam na Kruszewską żeby mi oddała skoro ona taka praworządna, to zrobi to migiem,więc po co mam wysyłać pisma które jak sami mówicie zostaną bez odpowiedzi, a urząd będzie ten sam, pod tym samym adresem tylko wójt może się zmienić, wiec nie widzę problemu żeby zwrócić się do niej. A jeżeli będzie się migać skieruję sprawę na drogę sądową, zobaczymy co ona będzie wtedy mówić.Tyle tylko że jej nie odpuszczę. A co do kocich łbów to przecież zostaną, mamy ładną uliczkę w Strawczynie i pragnę zaznaczyć że nie tylko apteka się mieści na tej ulicy mieszka tam jeszcze 5 rodzin które nie są spokrewnione z wójtem. A jeśli już tacy jesteście spostrzegawczy to nie kole was w te oczy ten park z fontanną, ławeczkami i grillem, który powstał na miejscu tego pięknego stawu z zielonym kożuchem? Dlaczego wójt zlikwidował to bajoro, przecież tam na ,,upartego można by było popływać ,a zimą lodowisko zrobić'', wtedy nie potrzeba by było robić zalewu, który jest solą w oku Kruszewskiej, bo nie dochodowy. Czy te 3 rodziny mieszkające przed parkiem, to krewni wójta, czy może jego przyjaciele, a może wójt im coś zawdzięcza?, bo to wygląda jakby dla nich ten park utworzono, żeby mieli przed oknami ładny widok i gości swoich mogą tam przyjmować, grilla odpalić, przy fontannie się schłodzić, w rzeczce stopy zamoczyć. Coś tu śmierdzi, coś to podejrzane, Kruszewska powinna,a nawet musi w tej sprawie powęszyć!

      Usuń
    2. Twoje argumenty nie trzymają się tzw 'kupy'. To że ktos zrobił coś dobrze raz czy dwa; nie oznacza że ma prawo robić przekręty w innych kwestiach. To tak jakbyś zarabiał pieniądze i oddawał je żonie; a na boku ją zdradzał i tłumaczył się że przecież ty 'tyle dobrego' robisz dla rodziny bo do pracy chodzisz i powinno ci się wybaczyć zdradę.
      Jak jedziesz samochodem i przekraczasz prędkość, złapie cię policja, to nie przyjmie ona wytłumaczenia że tyle razy jedździłeś według zasad. Kapujesz?

      Staw juz tam był gdzie jest, i stworzenie parku z ławkami było najwyczajniej dziłaniem zgodnym z przeznaczeniem tego miejsca; wyłożenie kostką ulicy która była w bardzo dobrym stanie, już nie jest działaniem najbardziej optymalnym.


      Anonimowy26 lutego 2014 15:09

      Usuń
    3. MOJE ARGUMENTY TRZYMAJĄ SIĘ KUPY, ALE TWOJE PRZYKŁADY, SĄ DO DUPY!

      Usuń
    4. Tak, zwłaszcza wtedy gdy na bruku łamiesz obcas bądź przewracasz się zimą. Chyba zwrócę się do gminy o odszkodowanie za doznane tam obrażenia. Chociaż nie wiem, bo stało się to nad apteką. Czy właściciel posesji wtedy odpowiada?

      Usuń
    5. Twoja ,,inteligencja" mnie powala, właśnie takich sojuszników ma Kruszewska. Aż strach bierze, że tacy na wybory chodzą, bo karty do głosowania traktują jak wykreślanki. Zgroza!

      Usuń
  5. Czy Państwo macie świadomość, że jest to idealna sytuacja do wytoczenia pozwu zbiorowego przeciw gminie? Czy autorka bloga ma tego świadomość? Dostała Pani do ręki potężny argument, ludzie będą za Panią, proszę to wykorzystać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To do roboty! Pisz pozew i składaj zamiast się na Kruszewska oglądać - spisz, zbierz podpisy, dopełnij wszystkich procedur i do dzieła. Masz komentatorze niezwykły argument, prosze to wykorzystać.

      Usuń
  6. W całej tej sprawie najbardziej bulwersujący wydaje mi się fakt, że władza w gminie w kwestii opłat na kanalizację działała z pełną premedytacją. Wykorzystano nieświadomość oraz niewiedzę mieszkańców nie dając możliwości wyboru.
    Według mnie, przed skierowaniem sprawy opłat na drogę sądową, należy wyczerpać najprostsze rozwiązanie, jakim jest złożenie wniosku do wójta o zwrot bezprawnie pobranych przez gminę należności. Być może okaże się że tuż przed wyborami pan wójt postąpi uczciwie i przychyli się do prośby, choć osobiście w to wątpię. W przeciwnym wypadku będzie można skierować wniosek do sądu - indywidualny lub zbiorowy - taką możliwość daje ustawa z 2010r. o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym.

    OdpowiedzUsuń
  7. Pan mnie okradł panie wójcie, mnie i moje dzieci.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Heniek też na mnie naciskał i mówił, że jak nie wpłacę to mnie nie podłączą. On jeszcze bardziej o to zabiegał czyżby miał w tym udział?

      Usuń
  8. A to za zmianą przepisów teraz to kosztuje tylko 85 złotych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętam, jak 5 lat temu podpinaliśmy się do wodociągu to też najpierw musieliśmy dokonać opłaty w wysokości 950 zł. Teraż już nie ma tej opłaty. To może to też było bezprawie.

      Usuń
    2. E sołtyska proszę o jakiś artykuł na temat ostatniej imprezy w szafranowym dworze, co tam się działo, kto był i co jedli! Co z tobą, aparat ci się popsuł, czy już ci się nie chce węszyć?

      Usuń
    3. A TY COŚ TAKI BOJOWY SAM SOBIE ZRÓB JAK CIĘ CIEKAWOŚĆ ZŻERA

      Usuń
    4. Od tego jest redaktor naczelna tej bazgraniny

      Usuń
    5. bazgraniny ale wszyscy czytają

      Usuń
    6. Te imprezy to już stereotyp. Znasz miejsce, uczestników wiadomo jaki będzie poziom i klasa. To przewidywalne.

      Usuń
  9. Jeśli ktoś ma przyłącze kanalizacyjne wyprowadzone od sieci głównej pod sam dom to nadal musi płacić 1700zł,ale jeśli nie było się ujętych w tych panach te x lat temu to się przyłącza na własną rękę...kosztuje to duuuuuużżżo mniej niż 1700zł i płaci się tylko tzw.odbiór coś ok.100zł..Z tego co ja się orientuję gmina jeśli decyduje się robić kanalizację w miejscowości nie może narzucić mieszkańcom opłaty....jeśli nie ma na to pieniędzy to nie rząda nawet grosz od mieszkańców i po prostu tego nie robi,czy tak?
    Wiem jeszcze,że średnio przyłącze z sieci głównej do nowego domu wraz z pracą hydraulika i całym osprzętem jeśli robi się to na własną rękę,czyli tak jak teraz ma to najczęściej miejsce to koszt 500-600zł więc skąd te1700zł skoro te 10-12lat temu wszystko było tańsze???

    OdpowiedzUsuń
  10. Bo cię okradli jak i całą resztę

    OdpowiedzUsuń
  11. Nasz biedny Janukowicz nawet domu niema,Wczoraj był u nas na Kuźniakach.dobrze sie stało,że zaprosiliśmy panią Kruszewska.Niech pani napisze w gazecie szczegułowo relacje,niech ludzie wiedzą jak sie jakał.Coto za wójt co nic nie moze,łgaz jeden.Niemasz poco przyjezdzać na kuzniaki.Razem z radną wójcie drogi,pujdziesz do lamusa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ta a zebranie z mieszkańcami zakończyło się wizytą wójta i tego od dróg u pani radnej Staszewskiej w domu, tak to kochani mieszkańcy Kuźniaków dba o nas nasza radna, której jedynym sukcesem w całej kadencji było załatwienie sobie roboty na basenie

      Usuń